I Co dalej?

Witajcie. Aktualnej zimy miałem robić więcej i intensywniej. Jednak zmieniłem plany. A wszystko to przez zmęczenie materiału. Biegam wolniej i ciut dłużej. A starty, to głównie parkruny oraz 4 biegi pozamiejscowe: Bieg Mikołajkowy, Sylwestrowy i Trzech Króli w Koszalinie oraz Bieg WOŚP z Jackiem Kabatą w Mrzeżynie (nabiegałem 18 km).

Pozostałe treningi to standardowo w czwartki siatkóweczka oraz dużo morsowania. Kilkanaście ostatnich dni to również próba połatania łydki, która tak dała popalić, że nie miałem najmniejszej odwagi wyjść na trening.

W tej chwili znajduję się troszkę w dziwnym zawieszeniu... nie robię żadnych planów biegowych (oprócz 3 najbliższych biegów - Bieg zakochanych w Koszalinie, Bieg Zaślubin z Morzem w Kołobrzegu oraz Półmaraton Gdynia) oraz coraz częściej myślę nad jakąś dłuższą przerwą w bieganiu... może zastępczo rower i pływanie? Zobaczymy :)

I Co dalej?
I Co dalej?
I Co dalej?
I Co dalej?
I Co dalej?
I Co dalej?
I Co dalej?
I Co dalej?

Treningi i rekreacja

  • Ilość treningów: 2393
  • Dystans: 14.803 km
  • Czas: 3167 godz.
  • Wzrost wysokości: 32.100 m
  • Kalorie: 2.158.000 C
  • Maksymalny dystans: 189 km
  • Pływanie: 393 km
  • Bieg: 5.750 km
  • Rower: 8.018 km
  • Inne: 1171 km (1100 aktywności)
  • Kroki (od 20.09.15): 278.300.397
  • Gry zespołowe: 5100 godz.
  • Morsowanie: więcej
  • Kalendarz biegowy: zobacz

... zobacz mój blog treningowy