Oficjalnie jako Kołobrzeski Klub Morsa kąpiele rozpoczynamy 2. października. Jednak nasz niecierpliwy Ziemek skrzyknął nas poprzez Facebooka do dzisiejszej kąpieli. Zebrało nas się prawie 20 ludków.
Temperatura wody miała 12 st. C ... więc dla nas morsów była piekielnie ciepła. Jednak dla gapowiczów byliśmy jakimiś dziwolągami, którzy dobrowolnie wchodzą do zimnej wody (oczywiście to ich zdanie, że woda była zimna). Dziś również mieliśmy dwójkę nowych morsów: Martusię i Andrzeja. Przyznali, że nie wyobrażają sobie juz życia bez kąpieli w Bałtyku przez cały rok :)
Po kąpieli udałem się na hale Milenium dopingować Kotwicy w finałowym meczu Turnieju Koszykarskiego im. Wysockiego. Graliśmy z AZS-em Koszalin i niestety nie daliśmy rady. Jednak w sercu było dziś wiele radości, ponieważ finałowa gra była diametralnie inna, niż wczorajszy pojedynek ze Spójnią Stargard Szczeciński.